Kilka słów o samym blogu można przeczytać w pierwszym poście.

niedziela, 27 listopada 2011


tactics and strategy - the difference

I've been asked by my friend to translate Polish version of this post to English.
Polish version still can be read here.


 What is the difference between tactics and strategy? 


Again drawing on my notes that I've made myself while reading the forum taktyka.net
I recommend reading the forum. Especially I like to read such people as Barbarossa@, Jakub and Bartek. Thank you, gentlemens (and perhaps the ladies, nevertheless these are online pseudonyms).


The division is really simple:
strategy: We define the goal.
tactics: We make everything to achieve it.
The rest is just a matter of scale and amount of people that commander have under his command.

środa, 9 listopada 2011

Inicjatywa, czyli co w taktyce jest ważne.

Inicjatywa to jeden z decydujących czynników walki (wg. mnie najważniejszy choć nie jedyny, ale pozostałe są z nią w różnym stopniu i na różny sposób powiązane).


Jest to nieustające narzucanie przeciwnikowi swojej woli kształtując sytuacją na swoją korzyść. Walcząc nie ma co liczyć na to, że przeciwnik sam się nam podda. To my musimy go do tego skłonić. Utrata inicjatywy choć na chwilę powoduje, że sytuacja wymyka nam się z pod kontroli i powrót do sprzyjającego nam biegu wydarzeń (o ile możliwy) zwykle wymaga dużo wysiłku i ofiar z naszej strony. Nie raz też i czasu którego zawsze jest mało. 

środa, 2 listopada 2011

Podstawy taktyki cz.2 - atak

Atak (czyli natarcie) 
Powszechnie uważa się, że bez zaatakowania przeciwnika nie można ostatecznie z nim wygrać. Już jednak Sun Tzu twierdził, że nie musi być to atak w otwartej bitwie, ani, że jedna walna bitwa może nie być wystarczającym wydarzeniem do osiągnięcia finalnego zwycięstwa .


Każde działanie ofensywne powinno charakteryzować się następującymi cechami:
  • zaskoczeniem przeciwnika,
  • koncentracją sił własnych,
  • odpowiednim tempem działania,
  • śmiałością działania.

Nie zawsze w historii strona, która wyszła zwycięsko z potyczki dysponowała wszystkimi wyżej wymienionymi i czasami starczała tylko jedna taka cecha. Zakładać należy, ze im więcej tym lepiej.

Podstawy taktyki cz.1

Taktyka to w uproszczeniu - sposób użycia siły.
Trochę więcej o tym w innym poście.


Siły tej możemy użyć aby:
1. atakować (nacierać)
2. bronić się



Generalizując, aby walczyć. Jak widać też, w zasadzie każdą z taktyk możemy określić jako ofensywną lub defensywną.
Tak, wiem, ze najlepsza obroną jest atak ;) 

poniedziałek, 31 października 2011

TCCC, Levels of care - grafika

Na potrzeby własne w LOK klub "Zwiad" i osób z klubem współpracujący zrobiłem kiedyś zestawienie w formie modnej ostatnio infografiki. Wtedy nawet nie wiedziałem, ze tak to się nazywa :) 
Zapoznać sie mozna z tym na stronie Zwiadu.

niedziela, 30 października 2011

survival czyli przezycie

Jakoś tak wyszło, że nie wszyscy wybierając się na milsima czy nawet ot tak na jakiś turystyczny wypad zdają sobie sprawę z podstaw.
WAŻNE JEST ABY WIEDZIEĆ CO NAJPIERW NAS ZABIJE!
W sytuacjach ekstremalnych po kolei należy przeciwdziałać:
1. wyziębieniu organizmu - hipotermia,
2. odwodnieniu - pragnienie wcale nie jest dobra miarą,
3. głód,
4. Izolacja/ odseparowanie od innych.
Przeczytacie o tym w każdym podręczniku survivalu czy innego przeżycia w trudnych warunkach, ale widzieć trzeba o tym zawsze i oby nigdy ta wiedza nie była wam potrzebna. Jest to też lista, co wypadało by się nauczyć i przećwiczyć z umiejętności indywidualnych i zespołowych z zakresu survivalu przygotowując się na milsim.

poniedziałek, 12 września 2011

meldowanie czyli jak to niektórzy raportowaniem nazywają

Jest ileś różnych sposobów przekazywania wzdłuż kolejnych poziomów dowodzenia meldunków o sytuacji na polu bitwy. NATO posługuje się kilkoma podstawowymi meldunkami w formatach przyjętych od US Army. Podstawowy to raport o kontakcie  i o skażeniach czyli ABC (lub NBC jak to w NATO).
Wymienić można 3D, ACE, SALUT (albo w skrócie SALT), MEDEVAC request, UXO i pewnie jeszcze kilka.
Po kolei o co w każdym chodzi poniżej.

wtorek, 26 lipca 2011

Combined Arms na poziomie plutonu i kompanii cz. 3


To jest trzecia część z trzech na które składa się cały artykuł.
Pierwsza część znajduje się tutaj.
Druga część znajduje się tutaj.


Teraz, kiedy przedstawione zostało, kto co robi w plutonie piechoty, opisze, jak różne systemy broni powinny działać razem oraz jak współdziałają zespoły takie jak snajperów i broni wsparcia.

Strzelcy z M4, którzy z reguły stanowią większość zespołów ogniowych pokrywają skutecznie strefą od 0 do 300 metrów od linii własnej. Grenadierzy i Strzelcy Wyborowi (Designated Marksmen – DZM) mają większy zasięg skuteczny. Jest to od około 65 metrów dla granatników do 350 metrów dla celów obszarowych. Strzelec Wyborowy może, w zależności od typu karabinu, bez większego problemu skutecznie razić cele do około 500 metrów. Dyskutowane jest czy M16 jest bardziej przydatne dla tego typu żołnierza, jako znacznie lżejsze, a także z natury bardziej dokładne niż M14.

Zespoły z M240 dysponują największym skutecznym zasięgiem w porównaniu do każdego innego typu broni jakim dysponuje pluton lekkiej piechoty. Rozstawione na własnych dwójnogach, są zdolne do rażenia celów punktowych do 600m, a celów powierzchniowych do 800 metrów. Po rozstawieniu na statywie, ich zasięg wydłuża się do 800m dla celów punktowych i 1100 metrów dla powierzchniowych. Lekkie plutony piechoty mają na wyposażeniu dwa takie karabiny. Plutony Rangersów mają 3 Mk.48, co jest możliwe z uwagi na to, że są znacznie lżejsze w porównaniu do M240, choć w dalszym ciągu stosują wzór trzech zespołów, jeśli zostanie im wydany M240B.

Combined Arms na poziomie plutonu i kompanii cz. 2

To jest druga część z trzech na które składa się cały artykuł.
Pierwsza część znajduje się tutaj.


Dwa zespoły ogniowe tworzą drużynę (squad), z dziewiątym członkiem, jako dowódcą drużyny (Squad Leader -SL), którego zadaniem również nie jest bezpośrednie prowadzenie ognia z broni własnej, a manewrowanie obydwoma zespołami z wykorzystaniem cech terenu na swoją korzyść. Drużyna może dodatkowo mieć dołączony swój własny 3-osobowy zespół wsparcia wyposażony w M240B. W takim zespole celowniczy nosi KM, a dwóch pozostałych wyposażonych w karabinki m4 zapas amunicji i podstawę do KM-a.

Pluton składa się z trzech drużyn manewrowych, jednej drużyny wsparcia (dwa 3-osobowe zespoły z M240B i dowódca drużyny), radiooperator (RTO), ratownik medyczny lub bardziej wyspecjalizowany medyk pola walki (MD), dwóch wysuniętych obserwatorów ognia (Forward Observer -FO) odpowiedzialnych za naprowadzenie ognia wsparcia, dowódcy plutonu i sierżanta plutonu. Pluton piechoty, może zostać wzmocniony przez dodatkowe wyspecjalizowane zespoły w postaci saperów (Combat Engineers), techników EOD (saperów od materiałów wybuchowych), przewodników psów, itp. w zależności od specyfiki wyznaczonego zadania. Największy stan osobowy mojego plutonu, jaki był kiedykolwiek to było 59 żołnierzy wraz z załącznikami.

Dowódca plutonu jest odpowiedzialny za manewrowaniem poszczególnymi drużynami manewrowymi, natomiast sierżant plutonu kieruje drużynami wsparcia (moździerze, M240B, itp.), jak również jest odpowiedzialny za punkt zbiórki rannych (CCP - Casualty Collection Point).

Najbardziej podstawową procedurą (taktyką) na polu walki (Battle Drill), z której pozostałe się wywodzą, jest atak drużyny/reakcja na kontakt.

Combined Arms na poziomie plutonu i kompanii cz. 1


Jakiś czas temu w ramach szukania różnic między Join Task Force a Combined Arms natrafiłem na ciekawy artykuł.

Combined Arms na poziomie plutonu i kompanii


[Jest to post z bloga Firearmsblog napisany przez Charles222, piechura Armii Stanów Zjednoczonych, który w swojej wojskowej karierze m.in. dowodził plutonem lekkiej piechoty US Army (11-B/light Inf).]
Tłumaczenie i dopiski moje własne
Combined Arms - w tłumaczeniu to system ogniowy, czyli połączenie różnych możliwości rażenia w jeden system.


Ten artykuł jest próbą wyjaśnienia, jak walczy pluton piechoty US Army, zarówno samodzielnie, jak i w ramach kompanii. Będzie to opis podstaw użycia indywidualnej siły ogniowej, manewru oraz użycia broni wsparcia. Został on podzielony na kilka postów.

Po pierwsze, podstawową jednostką jest zespół ogniowy (ang. fire team). Składa się z czterech ludzi: strzelca (R), dowódcy zespołu (TL), grenadiera (GR) i strzelca LKM-u lub KM-u (AR).

środa, 23 marca 2011

48h w 2011

Zainteresowani pewnie już wiedzą - w tym roku będzie kolejna edycja jednego ze starszych w naszym kraju (a ciągle organizowanych) milsimów. Mam tu na myśli oczywiście pomorskie "48h". Oto co dostałem od organizatorów:

niedziela, 13 lutego 2011

O zasadach sztuki wojennej

Gen. A.Szyling (1884–1971):
Zdecydowany i dobrze wykonany manewr ma tę właściwość,że stwarza pożądane, lepsze warunki dla jednaj strony,jednocześnie gorsze dla strony przeciwnej.
Zaskoczenie i brak przewidywania potęgują jego wartość. To zasada, która w walce znajduje potwierdzenie, lecz jest i zasada, że liczenie na popełnienie błędów przez przeciwnika staje się najczęściej własnym błędem. Z drugiej strony, błędy nieprzewidziane, popełnione przez przeciwnika, stają się naszym nieoczekiwanym sprzymierzeńcem. Mogą ułatwić zwycięstwo
– im też można czasem zawdzięczać uniknięcie klęski.
Słowa generała Szyllinga ujęte w Moim dowodzeniu w roku 1939:
Gdy wojna mija, staje się tematem powszechnym.
Wszystko wydaje się łatwe. Mnożą się fachowe lub niefachowe opinie i oceny. Wylicza się zasługi, podkreśla winy i błędy, tworzy się nowe plany rzeczy już bezpowrotnie minionych […] Nienowe to spory i niezawodnie powstały z dobrych intencji, ale gdy przychodzi następna wojna – z własnej woli lub z przymusu – bierze się karabin do ręki i strzela. I wtedy strzela się kiepsko, a dowodzić nie umie.